Jestem szalona... czyli zakupy włóczkowe
Zamówienie złożyłam w kamart.net - moim ulubionym sklepie z włóczkami. Jeśli ktoś pytał mnie kiedykolwiek o polecaną pasmanterię internetową, to jest to tylko kamart - ze względu na super obsługę, świetną atmosferę pomiędzy klientem a sprzedawcą i klientami między sobą (tworzymy pewnego rodzaju społeczność) oraz szybkość realizacji. Za te cuda i pół kilograma wypełnienia do maskotek zapłaciłam 212zł - jako że wydałam ponad 200zł, wysyłka kurierem InPost była za darmo.
Stardust Scheepjes
Jest to przepiękna mieszanka moheru, wełny i akrylu z metalizowaną nitką. Mięciutka w dotyku, występuje w motkach 100-gramowych w kolorach jednolitych oraz cieniowanych o długich pasmach barw. Jest dość cienka, ma 540m długości. Z błękitu planuję sweterek na szydełku, z cieniowanej może jakąś chustę?
Ta przyjemność wyniosła mnie 19,50zł za motek, a jeśli ktoś by również jej pragnął, to może kupić tutaj (klik).
Jawoll Magic Lang
Przepiękna, cieniowana włóczka skarpetkowa - 75% wełny plus poliamid. Nadaje się oczywiście nie tylko na skarpetki, jest miękka w dotyku. Motek 100g ma ok. 400m. Ja wybrałam akurat dość jednolitą wersję - różne odcienie czerwieni, ale są też motki wielokolorowe. W planach jest czapka i szalik lub mała chusta na drutach.
Piękność ta liczy sobie 38,50zł za motek i można ją spotkać tutaj (klik).
Camilla Vlna Hep
100% bawełna merceryzowana czeskiego producenta z certyfikatem Oeko-Tex "Confidence in textiles", który oznacza, że zarówno materiał, jak i barwniki są dobrej jakości, bezpieczne i włóczka może być przeznaczona dla dzieci. Motek 50g ma 125m. Kupiłam ją z przeznaczeniem dla Zosi (kontrasty rozwijają wzrok niemowlaka) na kostkę sensoryczną albo inną zabawkę.
Tę bawełnę można kupić tutaj (klik) za 6,85zł od motka.
Jak widać postawiłam tym razem na jakość w zakupach. Dziergam malutko, niechaj więc to, co wyjdzie z moich łapek, będzie ekstra i warte każdej minuty. Zresztą po tylu przetestowanych wspaniałych włóczkach zrobiłam się wybredna ;)
Wiem, że wpisy pojawiają się teraz bardzo rzadko, ale potrzebowałam przywyknąć do nowej sytuacji. Mam nadzieję to zmienić, tym bardziej, że dzięki Kurze Babci Dany - prezencie od firmy Galplast - mogę karmić i dziergać jednocześnie ;) Także spodziewajcie się wkrótce recenzji Liloppi Souffle!
Czasem warto zaszaleć ! Na pewno powstaną piękne dzianiny. Z biegiem lat chyba wszystkie Dziewiareczki stawiają także na jakosc włókna . . . Gratuluje z okazji urodzin pociechy !
OdpowiedzUsuńZagladająca -Marzena
Dobrze Cię czytać, choćby w tak krótkiej zakupowej relacji ;) Pamiętaj, że cierpliwie tu na Ciebie czekamy i pracuj swoim tempem :)
OdpowiedzUsuńdzięki za super oceny włóczek. W tym ogromie różności nie raz ciężko się zdecydować. Kupuję przez internet ale jeszcze z Kamrata nie korzystałam, chyba że kiedyś na Allegro - tak mi coś kojarzy.
OdpowiedzUsuńOdrobina szaleństwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła :) A tym bardziej Młodej Mamie :) I wiem coś o małej ilości miejsca - przez kilka lat mieszkaliśmy we czwórkę w jednopokojowej kawalerce z aneksem ;) Daliśmy radę, nie wiem, jak mi się udało tam pomieścić wszystkie włóczki hehe
OdpowiedzUsuńSuper szaleństwo, ta soczysta czerwień jest piękna
OdpowiedzUsuńSuper szaleństwo, ta soczysta czerwień jest piękna
OdpowiedzUsuńPrzepiękne moteczki
OdpowiedzUsuńOstatnio w pracy zaraził włóczkomanią koleżankę i okazało się że jesteśmy bardzo podobne w wyborze włóczki. Pochwalić chciałam się jaka to zakupiłam aby zrobić enterlaka na drutach.... Wyciągam a ona na to wczoraj kupiłam taką samą 😁 I się uchachałysmy jak norki 😄😄
Haha skąd ja to Aniu znam no.... W moim małym mieszkanku mam całą pokaźną gromadke kolorowych niteczek i co? I oczywiście skusiłaś mnie na tą śliczną włóczke Scheepjes. Od dawna zamierzałam ją wypróbować ale wydawało mi się że tona tej której mam wystarczy �� no cóż ewidentnie nie nie wystarczy. Jestem bardzo zadowolona wyszła przepiękna mięciutka chusta. Napewno nie raz jeszxze po nią sięgnę. Jak tylko skończę tonę tej którą mam w domu hihihi.
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoją pasję dziergania i co się z tym wiąże włóczkowych zakupów, też uwielbiam sklep Kamart.net i tą społeczność stałych klientek. Włóczki świetne jakościowo, schepjes stardust i Jawoll Magic od dłuższego czasu mam w planach wypróbować, tylko odkładam to w czasie, bo przy mojej trójce pociech mało czasu na dzierganie. CAmilla świetna, sprawdziła się chyba w Twojej kostce sensorycznej dla maleństwa. Kostka też świetna, niepowtarzalna, bezpieczna, pięknie i solidnie wykonana, swoją wartością przewyższająca niejedną chińską zabawkę z jakiegoś markowego sklepu. Wielki szacunek.
OdpowiedzUsuń